Hymn Pomarańczowej Rewolucji - "Razom Nas Bahato - Nas Ne Podolaty!" który towarzyszył tym wydarzeniom możecie wysłuchać w mp3 wchodząc na stronę

Krasnoludki jadą na Ukrainę



Kim są Krasnoludki?


Jesteśmy grupą studentów i filmowców. Zawieźliśmy do Kijowa poparcie dla Wolnej Ukrainy i robimy film o Pomarańczowej Alternatywie. Towarzyszy nam Major Waldemar Fydrych - założyciel ruchu o wolność i demokrację w Polsce. Pod jego egidą organizujemy happeningi, dyskusje i pokazy filmów "Pomarańczowa Alternatywa" i "Krasnoludek Prezydentem". Major znany jest z wielu akcji ośmieszających system komunistyczny, cenzurę i władzę. Pomarańczowa Alternatywa to przede wszystkim Krasnoludki, które obaliły śmiechem reżim w Polsce. W wyniku ich działań runął również Mur Berliński. Teraz Krasnoludki pojechały na Ukrainę.



Na czym polega Krasnoludzka Rewolucja?


Działania na rzecz Wolnej Ukrainy rozpoczęliśmy w Warszawie:


13 grudnia 2004 ukraińska gwiazda Rusłana Łużyczko rozpoczęła pierwszy rządek Pomarańczowego Szala Poparcia w namiocie rozstawionym pod ambasadą Ukraińską w Warszawie. Przez kolejne dni i noce dziergali go mieszkający w namiocie aktywiści Wolnej Ukrainy. W tym samym czasie mieszkańcy Warszawy przynosili własne odcinki szalika. Wszystkie zostały połączone i przywiezione przez Krasnoludki Pomarańczowym Autobusem do Kijowa. Powstał z nich najdłuższy na świecie, 15 metrowy Pomarańczowy Szal Poparcia. Rusłana zawiesiła go na szyi prawomocnego Prezydenta Wolnej Ukrainy - Juszczenki.


Fot 1:  450 x 600
Fot 1:
Fot 2:  450 x 600
Fot 2:
Fot 3:  800 x 600
Fot 3:
Fot 4:  449 x 600
Fot 4:
Fot 5:  450 x 600
Fot 5:
Fot 6:  800 x 600
Fot 6:



14 grudnia pod bramą główną Uniwersytetu Warszawskiego Krasnoludki rozpoczęły zbieranie poparcia na 200 metrach Pomarańczowej Wstęgi. Kilkadziesiąt Pomarańczowych Czapek trzymało Wstęgę i rozdawało mazaki. Można było zostawić swoje wyrazy poparcia, pozdrowienia i życzenia dla Ukrainy. Wstęga Poparcia została przekazana Ukraińskim Rewolucjonistom z głównego Majdanu w Kijowie i zawieszona wzdłuż jednego boku Rewolucyjnego Miasteczka.


Rys 1:  450 x 600
Rys 1:
Rys 2:  666 x 500
Rys 2:
Rys 3:  450 x 600
Rys 3:
Rys 4:  375 x 500
Rys 4:
Rys 5:  450 x 600
Rys 5:



15 grudnia w Pałacyku Kazimierzowskim na terenie Uniwersytetu Warszawskiego Krasnoludki zorganizowały pierwszą Pomarańczową Presskonferencję z udziałem Majora i pokaz filmów o Pomarańczowej Alternatywie.


18 grudnia pod Pałacem Kultury i Nauki Krasnoludki przygotowały do drogi Pomarańczowy Autobus. Po jego pomalowaniu z 30-stego piętra PKiN wywiesiły 200 metrową Pomarańczowa Wstęgę Poparcia. Wybitny polski rzeźbiarz Wiesław Janasz wykonał dwie Czekogłowy - Juszczenki i zdeformowaną głowę Janukowycza. Wyrzeźbił je z 20 kilogramowych bloków czekolady. Czekogłowa Juszczenki została sprezentowana Babci-Bohaterce Kijowskich Wyborów.

Rys 1:  666 x 500
Rys 1:
Rys 2:  666 x 500
Rys 2:
Rys 3:  666 x 500
Rys 3:
Rys 4:  666 x 500
Rys 4:
Rys 5:  450 x 600
Rys 5:
Rys 6:  375 x 500
Rys 6:
Rys 7:  666 x 500
Rys 7:
Rys 8:  666 x 500
Rys 8:




19 grudnia wystartowaliśmy Pomarańczowym Autobusem z Warszawy spod Pałacu Kultury i Nauki. Zabraliśmy ze sobą Pomarańczowy Szal Rusłany, Pomarańczową Wstęgę Poparcia, Czekogłowy i Pomarańczowa Telewizję, w której można było wypowiadać się, składać poparcie i życzenia dla Ukrainy.


Nasza trasa zakładała następujące przystanki: Lublin, Lwów, Tarnopol, Chmielnicki, Winnica i Kijów. W kolejnych miastach zbieraliśmy wyrazy poparcia w oczkach, metrach, słowach i obrazach. Dzięki współpracy, pomocy i sympatii władz, służb i mieszkańców dowieźliśmy je na Majdan w Kijowie.


Celem był Prospekt Niepodległości W Kijowie. Jechaliśmy popierać wolność i demokrację, chcieliśmy stanąć na straży prawa wyborczego, przeprowadzić własne Krasnoludzkie Wybory i ogłosić niezależne i praworządne wyniki. Udało się.



Start: 19 grudnia Pałac Kultury i nauki w Warszawie.

O 10.00 Pomarańczowy Autobus opuszcza stolicę.



Pierwszy przystanek: 19 grudnia Lublin


O 14.00 Krasnoludki wysiadają na placu Litewskim. Policja. „Na plac nie wolno wjeżdżać.” Nie ma zgody. Nic nie wiedzą o manifestacji. Szybko pojawiają się kamery. Pertraktujemy z rzecznikiem prasowym policji i urzędem miasta. Po godzinie Prezydent Lublina wyraża zgodę i poparcie dla całej akcji. W międzyczasie staje telebim, głośniki, stół z Czekogłowami, na ulice wychodzi Pomarańczowa Telewizja. Mieszkańcy Lublina zakładają Pomarańczowe Czapki, próbują władzy, składają życzenia Wolnej Ukrainie. Kilkadziesiąt osób pomaga nam rozwinąć 200 metrową Pomarańczową Wstęgę Poparcia. Przy dźwiękach piosenki „Juszczenko tak!” ruszamy Krakowskim Przedmieściem w stronę Startego Miasta. Na czele Major zaprasza do składania podpisów na Wstędze. 200 metrów Pomarańczowego Poparcia szybko się zapełnia.



Rys 1:  666 x 500
Rys 1:
Rys 2:  666 x 500
Rys 2:
Rys 3:  666 x 500
Rys 3:
Rys 4:  666 x 500
Rys 4:
Rys 5:  666 x 500
Rys 5:
Rys 6:  666 x 500
Rys 6:



0 21.00 w Lubelskim Centrum Kultury organizujemy spotkanie z Majorem i pokaz filmów. Major opowiada o początkach Pomarańczowej Alternatywy i narodzinach Krasnoludków. Maja przedstawia dokładny program naszej Krasnoludzkiej Rewolucji – trasę, cel, opowiada o poszczególnych elementach naszej akcji. Na koniec pokazujemy świeży materiał z Lublina.



Rys 1:  666 x 500
Rys 1:
Rys 2:  375 x 500
Rys 2:
Rys 3:  666 x 500
Rys 3:

Granica


O godzinie 13.00 Krasnoludki docierają na granicę. Korek i nie ma specjalnego Pomarańczowego Pasa. Pokazujemy legitymację TVP. Na jezdnię wyskakują kamery. „Prasa, prasa! Konferencja we Lwowie. Jesteśmy spóźnieni.” O 14.00 mamy Rewolucyjne Spotkanie, ludzie, media czekają. Nie możemy przejechać. Jednemu kierowcy Krasnal rzuca się na maskę, drugi samochód staje na widok papierów. Podjeżdża straż, eskortują nas do przejścia. Pomarańczowy Autobus pod specjalnym nadzorem. Zyskujemy 2 godziny. Potem jedną tracimy na dokumenty. Paszport za paszportem - zdjęcie, wizy, pytania gdzie i po co jadą Krasnoludki. Godzina 14.00 ruszamy do Lwowa.

Rys 1:  375 x 500
Rys 1:
Rys 2:  666 x 500
Rys 2:
Rys 3:  375 x 500
Rys 3:



Drugi przystanek: 20 grudnia Lwów


O godzinie 16.00 Pomarańczowy Autobus staje przed Operą na placu Prospekt Wolności Dwie godziny spóźnienia, ale Lwów czeka na Krasnoludki. 200 - 300 osób, mikrofony, kamery. Opowiadamy po polsku i ukraińsku. „Jesteśmy grupą studentów i filmowców. Jedziemy z poparciem dla Wolnej Ukrainy i robimy film...” Major udziela wywiadów. Pojawia się Szalik, kilka par drutów. Kobiety dziergają dla Juszczenki, płaczą, dziękują. Wyjmujemy Czekogłowy. Ludzie oglądają, pokazują sobie, śmieją się. „Janukowycz, jaki brzydki.” Pojawia się Pomarańczowa Telewizja – ustawia się kolejka, ludzie krzyczą, płaczą. przekazują życzenia Ukrainie. Rozwijamy Wstęgę Poparcia, jest pełna, zbieramy druga warstwę podpisów. Po dwóch godzinach zwijamy – wstęgę, głowy, szalik, druty i telewizję. Ludzie proszą „Jeszcze”, chwytają za ręce, ściskają, dziękują. Zapraszamy do klubu „Lalka”, niedaleko.


Presskonferencja. Pełna sala. Major zaczyna. „Pomarańczowa Alternatywa w latach 80-tych...”, historiami okrasza film. Potem opowiadamy - o nas, o rewolucji, o naszym poparciu. Spotkanie kończymy o 19.00, zaczyna się debata przedwyborcza – Juszczenko, Janukowycz.


Rano Krasnoludki idą na Lwowski Rynok – Pomarańczowe Czapki nurkują w blokach masła, tonach kiełbas, jaj i ryb. Ludzie pchają się do kamery, podają dalej „Z Polszy” i skandują „Juszczenko”. Pomarańczowa Telewizja zbiera mnóstwo życzeń. Na rynku zostaje kilkadziesiąt Pomarańczowych Czapek w zniszczonych dłoniach.

Rys 4:  375 x 500
Rys 4:
Rys 5:  375 x 500
Rys 5:
Rys 6:  666 x 500
Rys 6:
Rys 7:  666 x 500
Rys 7:
Rys 8:  666 x 500
Rys 8:


Krasnoludki odwiedzają z Mają jej dom rodzinny. Na 2 godziny zaglądają z prezentami, gazetami, Pomarańczowymi Czapkami i Czekoladowym Juszczenko.

Rys 1:  666 x 500
Rys 1:
Rys 2:  666 x 500
Rys 2:



Trzeci przystanek: 21 i 22 grudnia Tarnopol


21.00 Presskonferencja w Tarnopolu. Major bawi historiami i filmami o Pomarańczowej Alternatywie.


11.00 Krasnale wysypują się na główny plac. Ludzie podchodzą, pytają się, kim jesteśmy. Polskie Krasnale. Rozdajemy Pomarańczowe Czapki. Zaczynamy malować paznokcie na pomarańczowo - kobiety, mężczyźni, wszyscy wyciągają dłonie, proszą, „Jeden, przynajmniej, za Juszczenko.” Pytają skąd. „Polsza, Polsza.” Co drugi ma tam rodzinę, znajomych, korzenie. Ściskają, całują, dziękują. Opowiadamy o Wstędze, Szalu, Czekogłowach, o poparciu. Kobiety i mężczyźni chwytają druty. Wyjmujemy Pomarańczowa Skrzynkę – zbieramy głosy, przeprowadzamy własne wybory. Ludzie piszą – „Tak”, „Juszczenko”, podziękowania, życzenia, wiersze. Wyciągają ręce po mikrofon, chcą opowiadać, płaczą do kamery. Rozwijamy Wstęgę Poparcia, idziemy przez plac. Pojawia się trzecia warstwa podpisów. Dzielimy Czekogłowę Janukowycza. Ludzie wyrywają nóż, odłupują czekoladę ostrzem, palcami, roznoszą go na strzępy. Pół Czekogłowy ratujemy. Pojawia się Pomarańczowa Telewizji i znowu życzenia, łzy. Ludzie wciskają nam do rąk pieniądze, nie przyjmujemy. Wracają z jedzeniem, ciastami, pączkami, drożdżówkami. Wszyscy skandujemy „Wolna Europa, wolna Ukraina.” Major proponuje Juszczenkę na prezydenta Ukrainy i Polski. Z namiotów Juszczenki dostajemy czajnik gorącej herbaty, parzymy usta, rozgrzewamy dłonie. Pakujemy autokar. Tłum żegna nas hymnem. „Ukraina, Ukraina...” Ludzie płaczą i śpiewają.

Rys 1:  666 x 500
Rys 1:
Rys 2:  375 x 500
Rys 2:
Rys 3:  666 x 500
Rys 3:
Rys 4:  666 x 500
Rys 4:
Rys 5:  666 x 500
Rys 5:


O 15.00 Krasnoludki opuszczają Tarnopol. Jedziemy do Andrzeja, na wieś. Mama wita nas z progu, prosi do środka, sadza przy stole. Dzieciaki znoszą jedzenie – śledzie, chleb, zupa, ziemniaki z marchewka i pikle czyli ogórki i pomidory z octu. Na deser toast pyszną domową wódką. Pijemy z Mamą za Juszczenkę. Andrzeja zostaje w domu. Na jego miejsce zabieramy gumowego krasnala wzrost 15 cm. Staje na szybie Pomarańczowego Autobusu, pilot Pana Kierowcy.



Czwarty przystanek: 22 grudnia Chmielnicki


19.00 wjeżdżamy na płytę głównego placu w Chmielnickim. Wyjmujemy sprzęt i czekamy. Pozwolenie mamy od 20.00, mikrofon nie działa, ludzie się nudzą. Major sam wyjmuje wstęgę. Rozwijamy w ciszy, ludzie stoją, patrzą, czekają co dalej. Sprzęt rusza, tłumaczymy, opowiadamy całą historię od początku. „Z Warszawy do Kijowa. Z poparciem. Można się wpisać. Chwyćcie za wstęgę.” Rozdajemy czapeczki, szybko rosną zastępy Krasnali. Przy dźwiękach piosenki „Juszczenko tak!” rozwijamy 200 m, ruszamy w miasto, z Majorem na czele. Policja usiłuje nas zatrzymać, ludzie przeganiają patrol. Wracamy na plac, zwijamy wstęgę. Śpiewamy „Nas bachato” i tańczymy, skaczemy, wywijamy flagami – polską, ukraińską i rewolucyjną pomarańczową. Chwytamy się za ręce, tworzymy krąg - Polska i Ukraina razem. Po 2 godzinach siadamy zmęczeni na śniegu i podajemy sobie dłonie. Po chwili wyłączamy sprzęt, żegnamy się i jedziemy dalej.



Piąty przystanek: 23 grudnia Winnica


3 nad ranem Narada. Pomarańczowe Źródła donoszą, że w południe w Winnicy Wiec Janukowycza. Decyzja – nie unikamy konfrontacji. Na miejsce akcji wybieramy plac obok. Musimy być gotowi, przed Niebieskimi. Startujemy więc o 11.00.



Godzina 11.00 Pomarańczowy Autobus stoi już na placu. Wyjmujemy Wstęgę, Czekogłowy, Szalik, Pomarańczową Skrzynkę. Opowiadamy o nas, o naszej trasie. Krasnoludki jadą na Ukrainę. Ludzie zakładają czapki. Kobiety wyrywają sobie druty. Rozłupujemy Czekogłowę Janukowycza. W 5 minut zostaje zjedzony, znika 10 kg czekolady. Rozwijamy Wstęgę, zbieramy podpisy i ruszamy w stronę Niebieskich, 200 m dalej. Idziemy dwoma kolumnami, pomarańczowa ulica - Wstęga, czapeczki, kokardki, szaliki, kurtki. Zatrzymujemy się na wysokości wiecu Niebieskich. Śpiewamy „Juszczenko tak”. Jeden z Krasnali idzie na plac, na przeszpiegi. Pomarańczowa Czapka miga wśród Niebieskich. Wracamy ze wstęgą do autokaru. Wita nas piosenka „Nas bachato”. Znów śpiewamy. Rolujemy Wstęgę, zabieramy Szalik i Skrzynkę. Krasnale znikają w Pomarańczowym Autobusie.

Rys 1:  666 x 500
Rys 1:
Rys 2:  375 x 500
Rys 2:
Rys 3:  666 x 500
Rys 3:
Rys 4:  375 x 500
Rys 4:




Szósty przystanek: 24 grudnia Kijów Wigilia



1.00 w nocy Narada. Jutro Wielki Dzień Krasnoludzkiej Rewolucji - Happening Wigilijny na Majdanie w Kijowie. Ustalamy program, powtarzamy role, dodajemy nowe elementy - choinka, pomarańczowe serca. I najważniejsze – przekazanie Wstęgi Poparcia.


O 11.00 jesteśmy na Majdanie. Pomarańczowy Autobus staje przed Rewolucyjnym Miasteczkiem – plac pełen namiotów wojskowych. Wychodzi dowódca, tłumaczymy „My z poparciem. Wieziemy z Warszawy, zbieramy, chcemy tu zostawić.” Dowódca kiwa głową, przyzwala. Stajemy naprzeciwko sceny. Szybko - głośniki, mikrofon, witamy wszystkich i tłumaczymy – Wstęgę, Szalik, Czekogłowę, Pomarańczową Urnę i Telewizję. Wszystkie Krasnale na ulicy. Rozdajemy Czapeczki, kartki, mazaki. Ludzie piszą życzenia, chwytają wstęgę, rozwijają 200 m. „Juszczenko tak” śpiewają i ruszają w kolumnie. Wchodzimy orszakiem do Miasteczka, wszyscy wzruszeni. W milczeniu przekazujemy Wstęgę Dowódcy i wspólnie zawieszamy, wzdłuż jednego z boków Miasteczka. Wracamy do Autobusu. Kobiety walczą o druty, Szal ma już ponad 10 metrów. Pomarańczowa Skrzynka pełna. Wyjmujemy Pomarańczową Choinkę, przystrajamy Pomarańczowymi Sercami i stawiamy obok innych, z napisem „Warszawa”. Reszta Serc dla ludzi - naklejamy na kurtki. Wyciągamy Pomarańczowy Materiał, rwiemy na wstążki. Wszyscy ozdabiają rękawy, szyje, głowy. Pomarańczowa Telewizja nadaje bez przerwy, ludzie stoją w kolejce – krzyczą, płaczą przed kamerą. Pojawia się SuperTak - Superman Rewolucji, pomarańczowa peleryna, okulary, „Tak” na piersi. Tworzymy duży krąg, chwytamy różne dłonie, tańczymy razem, potem rozdzielamy się w pary. Wyjmujemy Pomarańczowy Fotoszablon i robimy wszystkim pamiątkowe zdjęcia – różne głowy z ciałem Krasnala. To już cztery godziny, a ludzie chcą jeszcze. Musimy kończyć, żegnamy się. Ludzie ściskają nam dłonie, ktoś daje cukierki, ktoś czekolady. Sztab Pomarańczowych przynosi podziękowania podpisane przez Juszczenkę.


Dowódca Miasteczka zaprasza nas do herbatę. Przyjmuje nas w swoim namiocie. Jest gorąca, słodka herbata i paczka chipsów dla każdego. Po godzinie żegnamy się. O 22.00 zasiadamy na naszego Wigilijnego Stołu.


Rys 1:  375 x 500
Rys 1:
Rys 2:  375 x 500
Rys 2:
Rys 3:  375 x 500
Rys 3:
Rys 4:  375 x 500
Rys 4:


25 grudnia Kijów Dzień Ciszy


Dzień Ciszy Przedwyborczej. Krasnale wędrują po Kijowie – jeżdżą metrem, zwiedzają Dworzec Autobusowy, targ, szwendają się po ulicach i po Majdanie. Kijów jest dla Krasnali ogromny.



26 grudnia Kijów Dzień Wyborów


Atomizacja Krasnali – dzielimy się w podgrupy. Jedna jedzie do Miasteczka. Przyjeżdżamy o 14.00. Wita nas dowódca. Pusto, mgła, słychać kolędy i dzwony. Msza za Miasteczko.


Druga grupa sprawdza wybory i nastroje wyborców. Jako pierwsze przepytuje stado kóz spod bloku - wszystkie wraz z pastereczką głosowały za Juszczenko. Potem Krasnale odwiedzają kilka lokali wyborczych, badają głosujących i komisje. Wykrywają jedna próbę fałszerstwa. Wyborów pilnują do ostatniej minuty. O godzinie 20.00 kończy się ich służba, wybory zostają zamknięte.


21.00 zbiórka na Majdanie. 15 Krasnali i 200 tysięcy ludzi - stoją na placu, ulicach, z dala widać ich na mostach, pomnikach, semaforach. Słychać okrzyki „Juszczenko”. Startuje koncert. Major i Krasnale pojawiają się na scenie, przekazują Rusłanie Pomarańczowy Szal. Udało się wydziergać 15 metrów poparcia. Tłum szaleje. „Polska! Polska!” Podają wyniki – Juszczenko 57%. Po godzinie przewaga utrwala się. O 3.00 nad ranem przyjeżdża Juszczenko, z całym sztabem zjawia się na scenie. Wychodzi też Rusłana z Pomarańczowym Szalem. Przekazuje go Prezydentowi, a ten owija nim cały sztab. Misja wykonana. Krasnoludka Rewolucja Zwycięża.



27 grudnia Good bay Kijów


Szykujemy Krasnoludzki Dar dla Muzeum Pomarańczowej Rewolucji – wszystkie zebrane życzenia wyklejamy na olbrzymich kartonach. Cegiełka do cegiełki i powstaje Ściana Rewolucyjnych Życzeń.



28 grudnia Muzeum Pomarańczowej Rewolucji


O 11.00 Pomarańczowy Autobus zatrzymuje się pod Muzeum Pomarańczowej Rewolucji. Ścianę Życzeń przekazujemy Muzeum, a Czekogłowę - Najbardziej Pomarańczowej Babci Rewolucji. Robimy pamiątkowe zdjęcia i żegnamy Kijów. Ruszamy do domu.



Zdjęcia i tekst Magdalena Rybak

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ

Copyright (c) 2004- La Papesse